Kiedy rozmawiać z dziećmi o antykoncepcji? - Psychologia Dziecka

Żyjemy w XXI wieku. Sposobów na zapobieganie niechcianej ciąży mamy mnóstwo. Mimo tego, młodocianych rodziców wcale nie ubywa, nastolatki o antykoncepcji – mimo wielu dostępnych źródeł wiedzą bowiem niewiele, bądź- co jeszcze gorsze – wiedzę mają niepełną.

Kilka dni temu, w Onecie pojawił się artykuł Elżbiety Turlej o „antykoncepcji podwórkowej” – autorka przytacza różne sposoby, które stosują 12-14 aby ochronić się przed niechcianą ciążą. Podkradanie tabletek antykoncepcyjnych mamie, kupowanie przeterminowanych środków przez internet czy łykanie garści zgromadzonych pigułek antykoncepcyjnych po stosunku, to tylko kilka z metod, które stosują nastolatki. Problemem jest nie tylko to, że działając w ten sposób nie zabezpieczają się przed ciążą, ale przede wszystkim fakt, że szkodzą własnemu zdrowiu. Ich postępowanie wynika z jednej rzeczy – niewiedzy na temat tego, jak właściwie się zabezpieczać. A niewiedzą, bo ani szkoła ani rodzice ich do tego nie przygotują. Kiedy zatem zacząć rozmawiać o antykoncepcji z dzieckiem?

Dla rodziców antykoncepcja jest trudnym tematem. Trudniejszym nawet niż sam seks. O ile bowiem wprowadzając dzieci w temat seksu można łudzić się, że jest to rozmowa czysto teoretyczna, o tyle rozmowa o antykoncepcji zakłada świadomość rodzica dotyczącą tego, że dziecko zacznie wkrótce (a przynajmniej może zacząć) uprawiać seks.

Większość rodziców wstydzi się takich rozmów i czeka zbyt długo, dostrzegając w swoich nastoletnich dzieciach jeszcze maluchy, którym takie rzeczy nie w głowie. Tymczasem za „zdjęcie simlocka” biorą się już 12 latki i nie wolno tu zakładać, że nasze dziecko jest inne. Być może tak jest, ale sama rozmowa nie zaszkodzi i do seksu nie zachęci, a jeśli nie porozmawiamy, to nasze dziecko może albo zbyt wcześnie zostać rodzicem, albo zrobić sobie krzywdę nieodpowiednimi metodami zabezpieczeń.

Po czym poznać, że już najwyższy czas na rozmowę?

Zwróć uwagę na to, co Twoje dziecko mówi o swoich koleżankach. Jeśli opowiada o tym, że jej przyjaciółki spotykają się z chłopakami i chodzą na randki to znak, że i ona już na nie chodzi bądź wkrótce zacznie. Oczywiście, nie znaczy to, że od razu będzie uprawiać seks, ale jest to znak, że chłopcy już ją interesują.

Przyjrzyj się prasie, jaką czyta Twoje dziecko – czy są w niej artykuły o seksie? Fotostory, pytania do redakcji, w których pojawia się temat współżycia? Tego typu prasa, rozbudza zainteresowanie seksem. Nie ma co jej zakazywać- Twoja córka i tak przeczyta gazetkę u koleżanki, która ma bardziej liberalną mamę. Takie gazety w domu oznaczają, że dziecko wyrosło z etapu świerszczyka.

Zwróć uwagę na strój dziecka i ewentualny makijaż. Stosowanie go, to kolejny znak, że dziewczynka zaczyna być kobietą (nawet jeśli ciągle zasypia z misiem).

Dla chłopca, dobrym czasem by zacząć rozmowę na temat antykoncepcji i konieczności stosowania prezerwatyw do zabezpieczenia się przed chorobami wenerycznymi i AIDS jest czas pierwszych polucji. Być może Twój syn, jeszcze przez kilka lat nie będzie zainteresowany seksem, ale lepiej zapobiegać niż leczyć, prawda?

Możesz zajrzeć również do naszego sklepiku:
https://psychologiadziecka.org/sklep

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *