Częste przeprowadzki nie służą nastolatkom - Psychologia Dziecka

nastolatek przeprowadzkaProwadzimy coraz bardziej mobilne życie. Nie każdy z nas będzie w stanie całe swoje życie przepracować w jednym miejscu. Coraz częściej trzeba się będzie za pracą przenosić. Przy takich częstych przeprowadzkach okazuje się niezwykle ważnym, by zwracać uwagę na samopoczucie dzieci – zwłaszcza jeśli są w wieku dorastania. Jak pokazują Amerykańskie doświadczenia, gdzie mobilność jest znacznie wyższa niż u nas, to właśnie nastolatki najgorzej znoszą częste przeprowadzki.

To, że przeprowadzki nie służą dzieciom, psychologowie wiedzą od dawna. Nie zadawaliśmy sobie jednak sprawy z tego, jak bardzo rujnujące są one dla nastolatków. Według ostatnich badań (Archives of Psychiatry), nastolatki, które częściej się przeprowadzają (minimum trzy razy w ciągu życia) są aż dwukrotnie bardziej narażone na podjęcie próby samobójczej w porównaniu do nastolatków, które się nie przeprowadzały. Bardzo częste przeprowadzki (10 –krotna przeprowadzka) nastolatki są aż 4 razy bardziej narażone na próbę samobójczą.

Te dane pokazują, że dla nastolatek decyzja rodziców – często nie konsultowana z dziećmi- to poważny problem. Co radzą psychologowie?

  • Informuj swoje dzieci o możliwości przeprowadzki już na etapie rozważania takiej opcji, aby mogły przyzwyczaić się do tej myśli
  • Umożliwiaj im wyrażanie złości i frustracji związanej z wyjazdem
  • Zabierz nastolatka ze sobą do nowego miejsca przed przeprowadzką, aby mogło zobaczyć nowe mieszkanie i okolicę (dzięki temu, bardziej oswoi się z myślą o nowym miejscu)
  • Nie bagatelizuj problemów dziecka i jego żalu za miejscem które musi upuścić
  • Pozwól i zachęcaj do utrzymywania kontaktu ze starymi znajomymi.

Możesz zajrzeć również do naszego sklepiku:
https://psychologiadziecka.org/sklep

One thought on “Częste przeprowadzki nie służą nastolatkom

  1. Dommy says:

    Macie jakieś pomysły na ładne imiona dla mojego synka żeby też komponowały się z nazwiskiem??? Moje nazwisko to Zielonka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *